Pisma w językach Dalekiego Wschodu różnią się od siebie

9 czerwca 2023

Dla przeciętnego Europejczyka lub mieszkańca Ameryki Północnej chiński, japoński i koreański mogą wyglądać podobnie. Na Zachodzie jesteśmy przyzwyczajeni do uczenia się i spotykania z językami europejskimi, takimi jak hiszpański, niemiecki i rosyjski, podczas gdy te bardziej egzotyczne, takie jak języki Dalekiego Wschodu, zlewają się w jedno. Są one często uważane za zagmatwane, skomplikowane, a każdy, kto jest na tyle odważny, by się ich nauczyć, jest traktowany jak szaleniec. I choć wszystkie te stwierdzenia nie są dalekie od prawdy, języki te różnią się od siebie bardziej, niż mogłoby się wydawać. W tym artykule chciałbym dać ludziom, którzy nie mają wiedzy w tej dziedzinie, wyobrażenie o tym, co sprawia, że chińskie, japońskie i koreańskie znaki różnią się od siebie.

Najłatwiejszym sposobem na wprowadzenie tego tematu jest krótka lekcja historii. Chiński jest dla Azji tym, czym łacina dla Europy. Większość języków europejskich jest zapisywana alfabetem łacińskim, ponieważ ludzie są leniwi i wolą pożyczać cudzy alfabet i dostosowywać go do swojego języka, zamiast wymyślać własne pismo. Podczas gdy wiele krajów azjatyckich próbowało zrobić to samo z chińskimi znakami, różnica polega na tym, że podczas gdy łacina jest zapisywana alfabetem, który można łatwo modyfikować za pomocą znaków diakrytycznych lub binarnych, aby zapisać dźwięki, które nie istnieją w języku, z którego pochodzi alfabet, chińskie znaki są logogramami, co oznacza, że każdy znak wyraża nie dźwięk, ale pewną koncepcję. Tak więc, podczas gdy chińskie znaki nadają się do pisania po chińsku, nie nadają się specjalnie do pisania w innych językach. Na przykład, jak możemy zapisać końcówki czasu przeszłego, gdy nie ma chińskich znaków wyrażających czas przeszły, ponieważ nie ma takiej potrzeby w języku chińskim?

Nie oznacza to jednak, że inne kraje nie podjęły prób dostosowania chińskich znaków do swoich języków. W rzeczywistości próbowali tego zarówno Japończycy, jak i Koreańczycy. I obaj w pewnym momencie zdali sobie sprawę, że jest to mało prawdopodobne. Koreańczycy mieli na tyle szczęścia, że trafili na bardzo hojnego króla, zwanego Sejongiem Wielkim. Chciał on zwiększyć wskaźnik alfabetyzacji poprzez stworzenie bardzo prostego alfabetu, którego nawet zwykła osoba byłaby w stanie się nauczyć. I osiągnął ten cel. Późniejsi władcy chcieli zakazać alfabetu, ponieważ chcieli wzmocnić barierę między wyższymi i niższymi klasami i wierzyli, że wynalazek Sejonga uczynił ludzi zbyt inteligentnymi. Niemniej jednak wynaleziony przez niego alfabet, zwany hangul, jest nadal używany jako oficjalny system pisma w Korei Południowej i Północnej. Działa on nieco inaczej niż łacina czy cyrylica - podczas gdy każdy znak oznacza pojedynczą głoskę, nie są one po prostu zapisywane od lewej do prawej, ale bloki sylabiczne są łączone i tylko one są zapisywane od lewej do prawej. Ponadto, w przeciwieństwie do japońskiego i koreańskiego, koreański używa spacji i znaków interpunkcyjnych w stylu zachodnim. Notacja koreańska ma również okrągłe znaki, których nie ma w chińskich logogramach.

Ścieżka obrana przez język japoński była zupełnie inna, a rezultatem jest system, który nazwałbym całkowitym przeciwieństwem systemu koreańskiego - podczas gdy hangul jest prosty i elegancki, japoński system notacji jest złożony i pełen dziwactw i nieregularności. Japończycy stworzyli również swój własny system, sylabariusz (system, w którym każdy znak odpowiada jednej sylabie (np. ka, shi lub ju) stworzonej z uproszczonych form chińskich znaków używanych do zapisu fonetycznego. W rzeczywistości stworzyli dwa sylabariusze - hiraganę, wcześniej używaną przez kobiety, i katakanę, używaną przez mężczyzn w oficjalnych dokumentach w formie zapisu mieszanego z chińskimi znakami. We współczesnym języku japońskim chińskie znaki są używane do zapisywania rdzeni słów (rzeczowników, podmiotów czasowników i przymiotników), hiragana jest używana do zapisywania różnych końcówek i słów gramatycznych, takich jak partykuły i zaimki, podczas gdy katakana jest używana do zapisywania obcych słów, onomatopei i japońskich słów, które nie mają chińskiego pisma. W rezultacie japoński używa trzech rodzajów zapisu, z których dwa wyrażają dźwięki, a jeden wyraża pojęcia. Mam nadzieję, że to ostatnie zdanie wystarczy, aby pokazać, dlaczego japońska ortografia jest punktem spornym zarówno dla osób uczących się języka japońskiego, jak i dla samych Japończyków.

Co więcej, chińskie znaki zmieniały się z biegiem czasu. Podczas gdy Japończycy byli bardziej konserwatywni, jeśli chodzi o reformy pisma, rząd Chińskiej Republiki Ludowej zdecydował się wprowadzić uproszczone znaki w połowie XX wieku, aby walczyć z analfabetyzmem. Jak się okazuje, nawet Chińczycy mają problemy z przyswojeniem chińskich znaków. Wciąż jednak toczy się spór o uproszczenie chińskich znaków, gdyż niektórzy uważają, że jest to próba odcięcia ludzi przez rząd od ich własnej kultury i historii. Na obszarach takich jak Tajwan, Hongkong i Makau tradycyjne znaki są znacznie bardziej powszechne niż uproszczone.

Podsumowując - rozróżnienie pisma chińskiego, koreańskiego i japońskiego nie jest trudne, jeśli zwróci się uwagę na kilka szczegółów:

Wo Shi Bo Lan Ren (tradycyjny).

Wo Shi Bo Lan Ren . (uproszczony)

Chiński - złożone znaki blokowe z prostymi lub zakrzywionymi liniami.

Si haporandokaraLai mashita.

Japoński - notacja mieszana zawierająca zarówno złożone znaki blokowe, jak i proste znaki z łukami i pętlami.

jeoneun polrandeu saramibnida.

Koreański - proste znaki składające się z prostych linii i okręgów, spacji w stylu zachodnim i znaków interpunkcyjnych.

Wybór odpowiedniego języka docelowego spośród japońskiego, chińskiego i koreańskiego jest nie lada wyzwaniem...? ?

(F.B)

***

Autor

Bartosz Marusarz

Redakcja sudowia.com.pl

To może Cię zainteresować